Dlaczego dzieci nie są skłonne poczekać na nagrodę?
W latach 70. naukowcy z Uniwersytetu Stanforda przeprowadzili (uznawany dziś za klasyczny) eksperyment zwany "testem Marshmallow". Chcę Ci dziś powiedzieć o stosunkowo niedawnych odkryciach, które (nawet jeśli znasz ten eksperyment) rzucają na niego nowe światło i mogą wpłynąć na Twoje postępowanie.
Dlaczego warto nauczyć się czekania?
Na czym polegał eksperyment? Przed dziećmi w wieku przedszkolnym kładziono słodką piankę z informacją, że mogą zjeść ją od razu, ale jeśli poczekają 15 minut, w nagrodę otrzymają drugą piankę (i będą mogły zjeść dwie).
Zapisz się, aby otrzymywać podobne wiadomości na swoją skrzynkę email.
Część dzieci odpuszczała i decydowała się na zjedzenie jednej pianki.
Części udawało się wytrzymać 15 minut. Te dzieci często wynajdywały sobie różne metody na odciągnięcie swojej uwagi od kuszącej je pianki (np. śpiewały, mówiły do siebie, zakrywały sobie oczy).
Kiedy zrobiono wywiad wśród tych samych osób po kilkunastu latach i kilkudziesięciu latach, okazywało się, że dzieci, które wykazały się większą samokontrolą (czyli powstrzymały się przed zjedzeniem słodkości, aby otrzymać większą nagrodę) jako nastolatki wykazywały się lepszymi wynikami w nauce, a jako dorośli częściej osiągali sukces zawodowy i cieszyli się lepszym zdrowiem fizycznym i psychicznym.
I chociaż w pierwotnym badaniu chodziło o co innego, jest znane głównie jako dowód na to, że warto nauczyć się oczekiwania na odroczoną gratyfikację, gdyż przekłada się to na szeroko rozumiany sukces w życiu.
Warto o tym pomyśleć szczególnie w czasach, które wciąż oferują natychmiastowe gratyfikacje i oduczają - co chwilę nowe bodźce w mediach społecznościowych, szybkie jedzenie, rzeczy kupowane z odroczoną płatnością. Nasze dzieci mają coraz mniej okazji, żeby naprawdę na coś czekać, zbierać, oszczędzać.
Od czego zależy, czy dzieci będą skłonne poczekać?
Mniej znane są natomiast wyniki badań przeprowadzonych w roku 2012 roku na University of Rochester, które wskazały, że zachowanie dorosłych ma duży wpływ na to, czy dzieci będą miały gotowość oczekiwania na nagrodę.
Okazało się, że jeśli dorośli prowadzący badanie wcześniej kilkakrotnie nie dotrzymali danego dziecku słowa (nie przynosząc zapowiadanych kredek czy naklejek), dzieci były zdecydowanie mniej skłonne do oczekiwania na nagrodę.
Inaczej mówiąc, to czy wykażemy się silną wolą i cierpliwością (w działaniu i oczekiwaniu) zależy od tego, czy jesteśmy w przewidywalnym otoczeniu i na ile jesteśmy pewni otrzymania nagrody, jeśli dotrzymamy swojej strony umowy.
A to z kolei oznacza, że jeśli chcemy budować w dzieciach silną wolę, warto:
- być konsekwentnym i przewidywalnym dotrzymywać słowa
- przekonywać dzieci, że ich konsekwentne działanie (czy to będzie nauka czy oszczędzanie drobnych kwot) przełoży się na wymierne efekty.
Warto zacząć od krótkoterminowych wyzwań i efektów, które można zaobserwować w krótkim czasie. Samodyscyplina i determinacja nie są czymś, co jest nam raz na zawsze dane, ale możemy ją na wiele sposobów ćwiczyć i rozwijać.
Co możesz zrobić, żeby dziecko nauczyło się cierpliwości w oczekiwaniu na efekt?
Poniższe rozwinięcie artykułu standardowo znalazłoby się w części płatnej, otrzymujesz je, żeby zobaczyć, czego możesz się spodziewać, jeśli odblokujesz dostęp materiałów płatnych.
1. Buduj przewidywalne i godne zaufania środowisko
👉 Dlaczego? Dzieci czekają na nagrodę tylko wtedy, gdy wierzą, że ta nagroda faktycznie nadejdzie.
👉 Co robić?
- ZAWSZE dotrzymuj obietnic, nawet tych drobnych („po kolacji pójdziemy na plac zabaw”).
- Nie obiecuj, jeśli nie jesteś pewna/pewien, że dasz radę dotrzymać słowa.
- Jeśli coś się zmieni, wytłumacz to i przeproś. To też uczy zaufania, tylko w inny sposób.
2. Zaczynaj od krótkoterminowych wyzwań
👉 Dlaczego? Małe sukcesy budują przekonanie, że czekanie się opłaca.
👉 Co robić?
- Proponuj małe „wyzwania” – np. „Jeśli przez 5 dni wieczorem odłożysz telefon lub tablet 30 minut przed snem, w sobotę organizujemy wieczór filmowy z Twoim wyborem filmu i popcornem”.
- Daj wybór: „Możesz teraz zjeść jeden cukierek, albo dwa po kolacji – jak wybierzesz?” (i dotrzymaj słowa!).
- Zastosuj „słoik wytrwałości” – np. dziecko zbiera 5 żetonów za powstrzymanie się od czegoś kuszącego → wymiana na coś większego.
3. Pomóż dziecku odroczyć gratyfikację poprzez strategię
👉 Dlaczego? Dzieci, które „wytrzymały” w teście Marshmallow, same wynajdywały strategie (zamykały oczy, śpiewały).
👉 Co robić?
- Zachęcaj do wymyślania „sposobów na czekanie” – np. śpiewanie piosenki, przerysowanie kuszącego obrazka.
- Traktuj to jako grę – „Wymyśl 3 rzeczy, które możesz robić przez 10 minut zanim czas minie”.
- Bądź współgraczem – „Zróbmy to razem, ja też poczekam ze swoją kawą”.
4. Ćwicz samokontrolę w codziennych sytuacjach
👉 Dlaczego? Samokontrola to umiejętność, która się rozwija – jak mięsień.
👉 Co robić?
- Gry planszowe, memory, UNO – to świetne narzędzia do ćwiczenia czekania na swoją kolej i zarządzania emocjami.
- Wspólne gotowanie – „Musimy poczekać aż ciasto się upiecze”.
- Wybieranie prezentu „do odpakowania dopiero jutro”.
5. Doceniaj wysiłek i wytrwałość, nie tylko efekt
👉 Dlaczego? To wzmacnia wewnętrzną motywację i odporność na porażki.
👉 Co robić?
- „Widzę, że było ci trudno, ale wytrwałaś! To naprawdę coś.”
- „Doceniam, że chociaż chciałeś zjeść cukierka od razu, poczekałeś.”
- Pamiętaj: nie chodzi o idealne wykonanie, ale o zauważanie wysiłku.
🔹 6. Ucz przez własny przykład
👉 Dlaczego? Dzieci obserwują nas bardziej niż słuchają.
👉 Co robić?
- Głośno mów o swoim „czekaniu”: „Nie kupię teraz tej bluzki, poczekam aż będzie przecena.”
- Pokazuj, że TY też odraczasz gratyfikację – „Zrobię sobie kawę dopiero po tym, jak skończę pracę.”
🔹 7. Dzielcie się sukcesami i porażkami
👉 Dlaczego? Refleksja wzmacnia proces uczenia się.
👉 Co robić?
- Wieczorem zapytaj: „Był dziś taki moment, kiedy udało Ci się na coś poczekać?”
- Opowiedz o swoim dniu: „Dziś miałam ochotę zjeść coś słodkiego przed obiadem, ale się powstrzymałam. Nie było łatwo, ale się udało.”
Zapisz się, aby otrzymywać podobne wiadomości co poniedziałek na swój email.